Wpisu dziś już miało nie być. Trafiłem jednak na ten ciekawy materiał zupełnie przypadkowo, bo na Onet raczej nie zaglądam. Głównie z tego powodu, że zamieszczane są tam tego rodzaju rewelacje. Ale co tam Onet, oni dzięki temu żyją i z tego właśnie są znani. Sam reportaż został jednak zrobiony przez podobno szanowaną stację CNN i prezentuje... Zresztą sami zobaczcie.
A więc CNN zrobił materiał o odkrywaniu Ameryki przez Amerykanów. Jaką cenną wiedzę możemy zatem z niego wynieść? Ano dowiadujemy się, że miód można sprzedawać. I żeby móc podpisać kontrakt z lokalną gorzelnią wystarczy posiadać 10 uli, co wystarczy do napełnienia setek małych słoików i dużych zbiorników. Poznajemy też, jak wygląda przebłysk amerykańskiego geniuszu, kiedy panowie wpadają na pomysł zastąpienia miodu miodem. Tak po prostu. W końcu patrzymy na ich rozanielone buzie i widzimy jak na naszych oczach spełnia się ten ich wymodlony amerykański sen.
Solidna lekcja biznesu. W całości do przeniesienia na nasze polskie warunki. Mamy miód? Mamy. Są gorzelnie? Są. Zamiłowanie do słodkich napojów alkoholowych? Jest. Ale nie każdy może mieć z tego miliony. Musi mieć sześć lat, 10 uli i ojca na polu golfowym. A już zamawiałem pszczoły na allegro...
doskonała riposta na durne lekcje biznesu.
OdpowiedzUsuń